Wszystko, co się może na studiach przydać. Zapraszam do współpracy.
Maksymalnie za semestr można zdobyć 30 pkt ECTS, w tym:
5 ECTS (16%) Analiza matematyczna (I)
5 ECTS (16%) Wprowadzenie do programowania
4 ECTS (13%) Algebra liniowa
4 ECTS (13%) Matematyka dyskretna (I)
4 ECTS (13%) Fizyka (I)
3 ECTS (10%) Architektura i organizacja komputerów
3 ECTS (10%) Podstawy techniki komputerów
2 ECTS (6%) Filozofia
0 ECTS W-F
Dlaczego to takie istotne? Mianowicie do zaliczenia semestru wymagane jest uzyskanie połowy tej puli, czyli 15 ECTS.
A jak widzicie, nie ma u nas przedmiotów dominujących punktowo, od których zależałoby nasze być albo nie być na uczelni.
A to oznacza, że powinniśmy uczyć się wszystkich niemal po równo. Dzięki % wiecie, których wypadałoby uczyć się najwięcej, a których najmniej, jeśli pogonią terminy.
______________________________________________________________________________________________________________
Mały edit:
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na USOSie znalazłam informację, że do zaliczenia roku wymagane jest 13 punktów ECTS.
Jednocześnie na tej samej podstronie, tuż obok, było info, że maksymalna możliwa pula do zdobycia to 33 punkty ECTS -.-
(tak, ja też nie wiem, o co tu chodzi , jak będę miała wenę, to może spytam w dziekanacie ;] ).
Ku woli ścisłości: ZA WARUNKI PŁACIMY (przykładowo 480 zł za fizykę - chyba) i trzeba wykupić CAŁY PRZEDMIOT, tzn. np. z fizyki wykłady + laborki + ćwiczenia.
Niestety nie ma opcji, by to rozdzielić - nawet, jak nauczyciel przepisze ocenę, całość opłaca się z góry.
Dobra wiadomość jest taka, że Ci w samorządzie mają negocjować zmiany w tym zakresie, więc trzymajmy za nich kciuki
A póki co jednak radzę się przyłożyć do przedmiotów takich jak fizyka czy aoki, by jak już się męczyć drugi raz, to chociaż nie na labkach
(i to z Miktusem o.O)
Offline